Przepis na : deser
Cudowna, letnia niedziela, która rozpoczęła się na tarasie. Czas sączy się leniwie, a ja mam tę piękną chwilę tylko dla siebie. Słońce znów rozświetla wszystko wokół, ale nie jest jeszcze zbyt uciążliwe. Wiatr szeleści liśćmi drzew, a nad kwiatami krążą pszczoły. Spokój. Cisza. Odpoczynek. I ta niesamowita świadomość, że tak będą wyglądać nasze poranki przez najbliższe ciepłe miesiące. Obok usiadł Dario. Przez moment cieszymy się widokiem dokoła. Potem wstaję na chwilę, aby przynieść dla nas deser. Zrobiłam go ... czytaj dalej...
Mama dwójki różnopłciowych dzieci. Żona całkiem fajnego faceta. Z wykształcenia i zamiłowania polonistka, niepoprawna romantyczka wyznająca maksymę "Na miły Bóg Życie nie tylko po to jest, by brać, Życie nie po to, by bezczynnie trwać I aby żyć, siebie samego trzeba dać" Zapraszam Cię do mojej kuchni, do mojego osobistego świata. Tutaj gotuję, piekę, rozmawiam z przyjaciółmi, karmię rodzinę i znajomych, czasami piszę wiersze. Jeśli lubisz taki klimat, zostań. Zawsze jest tutaj dla Ciebie miejsce.