Zapach czekolady uderza do głowy, o zawrót jej przyprawia. Gorzka, mleczna, deserowa, z orzechami czy nadziana... Czekolada już od rana dzisiaj gości. Świętujemy Światowy Dzień Czekolady. Kto się przyłączy?Światowy Dzień Czekolady przypadający na 12. kwietnia to jedno z tych świąt, o którym pamiętają nieliczni. Tak jak Dzień Pluszowego Misia czy Dzień Przytulania, Światowy Dzień Czekolady wzbudza wiele kontrowersji, ale także i radość czy szczęście. Są zwolennicy i przeciwnicy, zresztą jak w każdym temacie... czytaj dalej...
fajne te ciacha! jak czekoladowe to wiadomo, że muszą być smaczne :) idealne szczególnie na dziś :)
Karmelitko, widziałam wywiad w gazecie, bardzo ciepła z Was rodzina. I tak trzymać. Fajnie, że masz pasję, realizujesz ją, że widzisz coś poza gotowaniem i myślisz o ambitnych studiach. Pomyśl też jeszcze o sobie. Po maturze to najlepszy czas by wziąć się za siebie. Od czasu spotkania z Ewą Wachowicz przybyło Ci parę kilogramów, a tak młoda dziewczyna powinna być szczupła. Proszę pomyśl o diecie - nie dlatego, że źle wyglądasz, ale dlatego, że bardziej do twarzy było Ci z figurą tamtej szczupłej dziewczyny.B.
No bez przesady B. Kim jesteś żeby oceniać wagę Karmelitki? Każda kobieta jest inna, ale każda piękna. Nie ważne czy ma rozmiar większy czy mniejszy powinna czuć się dobrze w swoim ciele, a takie "rady" raczej nikomu nie pomagają. Nie zawsze wszystko da się zmieniać, bo każdy ma inne geny. Jedna osoba przy takiej samej diecie będzie chuda jak palec, inna bardziej kształtna. Poza tym, do otyłości, czy problemów związanych z wagą Karmelitce jeszcze jest daleko więc, nie zmieniaj się na siłę!PozdrawiamM.
Szanowna B.,Twój komentarz mnie dość uderzył. Wielu rzeczy o mnie nie wiesz, więc nie powinnaś się na ten temat wypowiadać. Rozumiem, każdy ma swoje zdanie, ale czasem lepiej je zachować dla siebie.Będąc u Ewy Wachowicz byłam chora. Poważnie chora. Na dzień dzisiejszy wyszłam z choroby, przez co przybyło mi trochę kilogramów. Dbam o siebie, prowadzę aktywny tryb życia, odżywiam się zdrowo, chociaż mimo tego nie jestem szczupła. Mam takie, a nie inne geny, poza tym są jeszcze inne czynniki. Nie muszę myśleć o sobie, ponieważ wiem, że odżywiam się odpowiednio. I czuję się dobrze z własnym ciałem.
M., szkoda, że nie wiem, czy jesteś kobietą czy mężczyzną.Bardzo dziękuję za taki miły komentarz, ale również nie chcę potyczek słownych na blogu. To nie jest miejsce do tego odpowiednie. Co do zmian, nie mam zamiaru. Odżywiam się zdrowo, prowadzę aktywny tryb życia, żyję pełną piersią. Jak już wspomniałam w odpowiedzi na poprzedni komentarz, podczas wizyty u E.W. borykałam się z poważną chorobą, której "zawdzięczałam" szczupłą sylwetkę. W miarę zdrowienia, przybywało mi kilogramów. Na dzień dzisiejszy nawet jakbym chciała coś zrzucić, mam z tym poważny kłopot wynikający z różnych czynników, o których nie chcę się rozwodzić.Podoba mi się podejście Twoje do piękna. Też tak uważam, a czuję się dobrze ze swoim ciałem, więc na siłę zmieniać się nie będę, aby komuś dogodzić.
Jedno z moich ulubionych świąt :D !! Pyszne ciasteczka, poczęstujesz mnie ?! ;)
Mocno czekoladowe - pychSerdecznie zapraszam do wzięcia udziału w Wielkanocnym konkursie http://wulkan-smaku.pl/konkurs-zdrowa-wielkanoc/
Ależ bym zjadła! Wyglądają przepysznie i bardzo...czekoladowo! Idealne.