Tak.. przeglądałam sobie różne blogi i standardowo odkryłam znów nowy pomysł mikrofalówkowy.. A mikrofalówka to chyba mój ulubiony sprzęt bo robię w niej nawet herbatę (ostatnio już bardzo rzadko). Ciasto z mikrofalówki też już wypróbowane, choć cudowne nie było to ciastem nazwać można. A chipsy lubię choć nigdy nie próbowałam robić w domu. I nie chciałam, ale tata pomyślał, że spróbuje i pociął sobie ziemniaka na tarce (tak jak na mizerie) i wsadził na ok 6 min do mikrofali. I wyszły mu gotowane ziemniaki. Ja... czytaj dalej...