Nie było mnie na blogu rok, a nawet troszkę więcej. Dlaczego? Nic nie jadłam? Nie gotowałam? A teraz nagle wracam? TAK! Dostałam się na studia gdzie przez cały pierwszy rok mieszkałam z 8 osobami. To dużo, za dużo jak na jedną kuchnię. Moim najczęstszym jedzeniem był jogurt i kurczak z ryżem i warzywami. Miałam też przez miesiąc rozpisaną dietę. Teraz mam wakacje i wynajęłam mieszkanie. Całe dla mnie i chłopaka. Chłopaka, którego trzeba karmić ;) Codziennie gotuję obiady, mam pełną swobodę, więc i wy... czytaj dalej...