I kolejny weekend prawie za nami, styczeń przeminął jak jeden dzień. Jeszcze około 10 miesięcy i wprowadzamy się do naszego wymarzonego mieszkanka. Teraz co wieczór siadam z kubkiem gorącej ziołowej herbaty i przeglądam mnóstwo mieszkaniowych inspiracji. Już mam obraz kuchni jak zamknę oczy, to będzie na pewno moje królestwo, z którego będę Wam serwować dużo pyszności. Dzisiaj mam dla Was kaczkę. Konkretnie udka z kaczki. Robiłam je drugi raz w życiu, wyszły duuużo lepsze niż za pierwszym. Mięso miękkie, s... czytaj dalej...