Kiedyś przeglądając blogosferę kulinarną, trafiłam na przepis na owsiankę 'ulepek' według Elin, której przygotowanie polega na tym, by owsiankę ugotować wieczorem, zostawić na noc i podgrzać rano, dzięki czemu owsianka jest bardzo gęsta. Natomiast owsianka wg mnie (czyli Magdy) różni się od tej Elin. Dla mnie ulepek, to po prostu coś bardzo, bardzo słodkiego. Moja owsianka jest gotowana tylko raz i dzięki dodanym dodatkom jest bardzo słodka, można powiedzieć, że wręcz 'ulepiasta'. Idealne śniadanie na cięż... czytaj dalej...