Święta, święta, a tu przed świętami też trzeba coś jeść, a nie tylko planować menu i robić zakupy. Polecam Wam bardzo szybką, sycącą i rozgrzewającą zupę zimową. „Parzybroda” kojarzy mi się nierozłącznie z dzieciństwem. Zawsze gdy babcia nie miała pomysłu na zupę, to gotowała tę właśnie parzybrodę. Wtedy jakoś nie bardzo przypadła mi do gustu. Teraz doceniam jej walory smakowe, ale i tak najlepszą na świecie gotuje mama. Próbowałam znaleźć jej pochodzenie i jedne źródła podają, że jest to danie ... czytaj dalej...