Śliwki samodzielnie zebrane w sadzie, słodkie, wręcz idealne na powidła. Niby w domu tylko ja je lubię, ale dziwnym trafem część, która nie zmieściła się do słoiczków, zniknęła bardzo szybko. A te zamknięte przydadzą się chociażby do piernika staropolskiego, chociaż nie tylko. Składniki: śliwki (najlepiej bardzo słodkie węgierki) Wykonanie: Dowolną ilość śliwek (nie polecam smażyć mniej niż 1,5 - 2 kg) myjemy i kroimy na pół i wyjmujemy pestki. Przekładamy do szer... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...