Delikatne, pulchniutkie, mięciutkie i przede wszystkim… CYNAMONOWE! Te bułeczki po raz pierwszy wykonałam u siebie w domu ze dwa lata temu i… pokochałam je od pierwszego kęsa:) Co prawda za pierwszym razem wyszły mi bardziej rumiane, ale nic to… takie bladziutkie też były smaczne:) Tym razem nie wszystkie bułeczki posmarowałam jajkiem… dlaczego? Chyba taki kaprys;) Sposobów na zawijanie tych bułeczek jest wiele. Jedni po prostu je rolują, inni zaplatają niby warkocz, jeszcze inni owijają ... czytaj dalej...