Poleciałam rano bez śniadania bo czekały mnie badania a potem wizyta u konowałów. Tak, właśnie konowałów bo trzech takich modzi i wydziwia od jakiegoś czasu a zdiagnozować i pomóc nie potrafią. I żeby jeszcze mieli odwagę powiedzieć, że po prostu nie wiedzą co się dzieje, ale nie - za żadne skarby nie przyznają się do tego tylko bajki wymyślają . . .Ale mniejsza o to. Wróciłam wczesnym popołudniem do domu głodna jak stado wilków i pognałam do kuchni. Na szczęście z poprzedniego dnia zostało w miseczce kilka ug... czytaj dalej...
Lubię gotować, ale nie sterczeć godzinami przy garach. Moja kuchnia to dania domowe, smaczne i apetyczne. Poza gotowaniem interesuję się wszystkim co dotyczy grzybów.
Współczuję sprawy z konowałami. Skąd ja to znam...mam problemy z hormonami. Byłam już u różnych lekarzy i powiem ci, że dobry ginekolog od razu zleci jakieś badania, a nie od razu hyc tabsy.A jedzonko wygląda przepysznie. Aż żałuję, że u mnie dopiero za godzinę pora jedzenia i tylko kanapki w torbie leżą. Pozdrawiam Ania.
nie bardzo rozumiem po co ta reklama szpitala ginekologicznego w komentarzu do przepisu ? nie kasuję, ale przyznam, że nie podoba mi się to
Pyziuniu kochana, Twoja salatka jest cudowna, taka apetyczna, ach !
sałatki to w ogóle fajne dania - bierzesz takie składniki jakie masz, kombinacji może być nieskończenie wiele :)