Filiżanka domowej gorącej czekolady

Filiżanka domowej gorącej czekolady

Filiżanka domowej gorącej czekolady

Najlepiej smakuje zimą – wtedy rozgrzewa. Wiosną, latem, jesienią – jest odpowiedzią na smutki, chwilą słodkiego relaksu, uśmiechem na ustach. Filiżanka domowej gorącej czekolady – bez względu na porę roku nie może jej zabraknąć. Moją gorącą czekoladę piłam w ulubionym zestawie z Pracowni Rzeźbiarskiej – Graciarnia . Wspaniała zgrabna filiżanka, urocza drewniana podstawka i … drewniana łyżeczka, której brakło, bo mój szkrab jest równie mocno w niej zakochany i nie chce czasem jej oddać... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Słodkie okruszki

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.