Koniec tygodnia. Wreszcie sobota. Czas tylko dla nas, domowników. Obiecane kino domowe, obiecana szarlotka. Wszechobecna już świąteczna atmosfera udziela się, więc do zagniatanego ciasta dodaję pierniki. Niech deser zapachnie już grudniowym aromatem. Wstajemy, odsłaniamy zasłony, listopadowe słońce wpada do pokoju. Wspólnie jemy śniadanie, po którym częstujemy się kawałkiem szarlotki. Co będzie potrzebne? Składniki 1 szklanka mąki pszennej tortowej 1/2 szklanki rozdrobnionych pierników (użyłam zwykłych, ... czytaj dalej...
Jestem rodowitą rzeszowianką mieszkającą w Krakowie.
Od kilku lat eksperymentuję w kuchennych wyczynach!
Moją specjalnością jest pieczenie serników w różnych smakach i odsłonach. Kolekcjonuję filiżanki, piękne dzbanki herbaciane, jestem wielką miłośniczką herbaty, kawy i czekolady.
Kocham książki, ostatnio zainteresowało mnie fotografowanie. Gotowanie zamieniłam w pasję, która stała się moim światem.
Podróżuję, fotografuję, poszukuję nowych smaków.
Zapraszam!