Dziś kolejny dzień, kiedy to żar lał się z nieba... ale ja uwielbiam taką pogodę! Na obiad jadłam kotlety mielone ale nie te tradycyjne a pieczone w piekarniku. Nie trzeba stać przy gorącej patelni i co chwilę przewracać na drugą stronę, kotlety po prostu pieką się same. Można przygotować większą ilość a potem tylko odgrzać i obiad na dwa dni gotowy! A dodatkowo kotlety upiekłam w bardzo wygodnych aluminiowych foremkach, które po upieczeniu wyrzucamy do kosza a nie męczymy się z usuwaniem tłuszczu. A po foremki zap... czytaj dalej...
Na moim blogu zamieszczam przepisy które sama wypróbowałam. Gotuje dla mojej rodziny i przyjaciół.