Przepis na : śniadanie
Zimno, szaro, buro i wiatr chce urwać głowę... A ja w tym wszystkim tkwię w samochodzie i próbuję nauczyć się nim jeździć. Tak, czas zrobić prawo jazdy, za chwilę egzamin praktyczny (teoria już za mną) i wypadałoby się do tej praktyki nieco przygotować. Stąd też tak rzadko bywam na blogu, choć w naszej kuchni nieustannie się coś dzieje. Paskudna pogoda i szybko zapadający zmrok również nie sprzyjają fotografowaniu naszych posiłków, często robimy sobie fajne rzeczy na obiad, ale sfotografować je w dobrym św... czytaj dalej...