MARLENKA - ORMIAŃSKIE CIASTO, KTÓRE PODBIŁO CZECHY

MARLENKA - ORMIAŃSKIE CIASTO, KTÓRE PODBIŁO CZECHY

MARLENKA - ORMIAŃSKIE CIASTO, KTÓRE PODBIŁO CZECHY

Wielokrotnie spotkałam się na zagranicznych stronach ze sławną Marlenką. Oryginalną można kupić nawet w wysyłkowym sklepie w Wielkiej Brytanii! Koniecznie musiałam poznać smak tego ciasto, więc postanowiliśmy ją zrobić na Wielkanoc. Nie wiem czy tak samo smakuje oryginalna Marlenka, ale ciasto, które zrobiliśmy i tak podbiło nasze serca. Jest PRZEPYSZNE, delikatne i dosłownie rozpuszcza się w ustach. Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail... czytaj dalej...

Polecają przepis

Czytaj dalej na blogu Przepisy Aleksandry

Warto przeczytać

Ciasta na Święta Bożego Narodzenia

Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.

Czytaj dalej...

Jajka faszerowane - najlepsze przepisy

Jajka faszerowane to świetna alternatywa dla zwykłych jajek. Możemy je nadziać pieczarkami, pomidorami, czy też różnego rodzaju rybami.

Czytaj dalej...

Ciasta na Wielkanoc. Najlepsze przepisy!

Wielkanoc tuż tuż, więc przygotowaliśmy dla Was przepisy na najlepsze ciasta, które na pewno zasmakują Wam i Waszym domownikom.

Czytaj dalej...

15 przepisów na karpia

15 pysznych przepisów na świątecznego karpia

Czytaj dalej...

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.
Karla, 8 kwietnia 2013 15:28:57

O matko! aż mi ślinka pociekła :) Zapisuję do wypróbowania! koniecznie!

Clauditte W., 8 kwietnia 2013 15:39:02

Oooooooooooooooooo musi byc nieziemsko pyszne

pieczone truskawki, 8 kwietnia 2013 15:44:38

ile to ma warstw! :) pysznie!

aga, 8 kwietnia 2013 15:49:47

U mnie też wędruje do kolejki :D

Anonymous, 8 kwietnia 2013 15:56:52

PODOBNE ROBIE CIASTO KTORE NAZYWAŁA MOJA TESCIOWA GRYLAZOWE TYLKO CIASTO BARDZO KRUCHE PRZEKŁADANE MASA KAJMAKOWA Z ORZECHAMI.

GrowingUp, 8 kwietnia 2013 16:03:56

Ślinotok, nie dziwię się, obłęd!

Ervisha, 8 kwietnia 2013 16:12:34

Mam takie samo zdanie :)

galantyna.pl, 8 kwietnia 2013 16:39:35

Bardzo ciekawy przepis...koniecznie trzeba zrobić- do ulubionych!

Anonymous, 8 kwietnia 2013 17:11:19

Piękne ciasto i do tego ta kawa. świetne zdjęcia! Pani Olu, jak zawsze jestem pod wrażeniem! czy jest Pani profesjonalnym fotografem? Tomasz

przecinkowa, 8 kwietnia 2013 17:28:34

Pięknie wygląda! i pewnie jest przepyszne!

quchniakaroli, 8 kwietnia 2013 17:37:19

podbiłaś mi serce tym ciastem :) dziękuję za przepis

Luka Li, 8 kwietnia 2013 18:14:38

Uwielbiam to ciasto, ale sama nigdy go nie robiłam. Dzięki za przepis, wypróbuję!

nuta, 8 kwietnia 2013 19:10:39

O matko! Ślinka leci o samego patrzenia, ale trochę roboty przy nim jest!!!!

Ladylaura., 8 kwietnia 2013 19:14:13

Wspaniale wygląda,piec około 10 min,czy krócej?pozdrawiam.

Aleksandra Rybinska, 8 kwietnia 2013 20:12:01

Zależy to od piekarnika i grubości placków. Myślę, że tak około 5-10 minut :)

Ann J., 8 kwietnia 2013 21:16:25

Podbije i Polskę, bo wygląda przepysznie :)

zufik, 8 kwietnia 2013 21:17:04

czuję jak moje kubki smakowe szaleją:)

Aleksandra Rybinska, 8 kwietnia 2013 22:24:06

Panie Tomaszu nie jestem związana zawodową z fotografią. Jestem upartym samoukiem. Pozdrawiam i cieszę się, że podobają się Panu moje zdjęcia.

Aleksandra Rybinska, 8 kwietnia 2013 22:24:48

Dziękuję Wam wszystkim za przemiłe komentarze :). Bardzo jest mi miło!

Olimpia Davies, 9 kwietnia 2013 00:46:43

Wow to ciasto jest genialne, moja mama robi podobne ale to wygląda i zapowiada się fantastycznie. Muszę podsunąć jej przepis bo ja na diecie:-)

Magda, 9 kwietnia 2013 02:31:38

Już wiem jakie ciasto upiekę na ten weekend. Wygląda pysznie :)

anahitka9, 9 kwietnia 2013 13:40:07

Cudo!Musze je zrobic!:)

Anonymous, 17 kwietnia 2013 23:22:13

Uwielbiam to ciasto.

darek zając, 17 maja 2013 23:16:10

Dziękuję Pani Aleksandro.Zrobiłem to ciasto i jest po prostu PYSZNE!!!!W niedzielę robię je drugi raz .pozdrawiam Darek

darek zając, 17 maja 2013 23:18:29

Marlenka jest po prostu pysznz!!!!tydzień temu robiłem pierwszy raz a w niedzielę powtórka.Nie jadłem nigdy lepszego ciasta.Dziękuje Pani Alekszndro i pozdrawiam

Natalia Bujok, 19 maja 2013 23:02:15

A na jakiej blaszce to robić?

elasz, 21 maja 2013 14:51:39

Już parę razy popełniłam "Marlenkę" zawsze efekt jest piorunujący .To ciasto jest po prostu pyszne .Mam kilka własnych spostrzeżeń wynikających z doświadczenia .Korzystając z silikonowej stolnicy z podziałką staram się zrobić blaty podobnej wielkości by już od początku ciasto składało się równo .To o czym pisze Pani Aleksandra czyli wskazany pospiech wynikający z łatwiejszego wałkowania ciasta , które jest ciepłe daje się osiągnąć przykrywając podzielone ciasto odwróconym garnkiem , w którym się gotowało.U mnie jest to garnek z grubym dnem więc temperaturę oddaje jeszcze przez jakiś czas. W najgorszym przypadku można też na kilka sekund włożyć ciasto przed wałkowaniem do mikrofalówki i lekko podgrzać .Po takim podgrzaniu ciasto nie traci nic ze swoich walorów a wałkuje się rewelacyjnie . To ciasto ma jeszcze jeden ekstra walor rewelacyjnie się przechowuje zamorzone a po rozmrożeniu wydaje się być jeszcze lepsze . Bardzo dziękuję za rewelacyjny przepis i mimo , że mogę przekroczyć granicę do Czech w mojej miejscowości i kupić Marlenkę jakby u źródła to nie mam na to zbytniej ochoty bo w mojej kuchni mogę upiec coś tak pysznego .

Aleksandra Rybinska, 21 maja 2013 22:23:55

Marlenki nie piecze się w blaszczce, ale rozwałkowuje na papierze do pieczenia. Proszę przeczytaj opis wykonania ciasta. Pozdrawiam :).

Aleksandra Rybinska, 21 maja 2013 22:31:39

Panie Darku bardzo się cieszę, że ciasto wyszło i Panu smakowało :). Super! Pozdrawiam!

Aleksandra Rybinska, 21 maja 2013 22:33:20

Droga Elasz dziękuję za wspaniały komentarz i uwagi. Na pewno z nich skorzystam :). Bardzo się cieszę, że ciasto wychodzi i smakuje. Ogromne pozdrowienia :)).

Anonymous, 25 maja 2013 12:21:19

dziękuję za przepis ;) piekłam ostatnio , wszyscy byli zachwyceni! ja oczywiście również ;)dzisiaj znowu robie marlenke i już się nie mogę doczekać jutra mniaam ! :D Magda :)

Anonymous, 15 lipca 2013 11:38:57

Pycha...... :-) mimo ze od poczatku wszystko szło nie tak jak powinno to Marlenka wyszła super-wpisuje na stałe do repertuaru wypiekow domowych.Pozdrowienia ze stolicy

Anonymous, 22 sierpnia 2013 19:33:35

Upiekę porównam ze smakiem oryginalnego ,przygotawanego przez moich przyjaciół Ormian.Zobaczymy .

Anonymous, 6 września 2013 21:06:25

Mam pytanie - mam jedynie trzy blaszki. Czy podzielone na sześć części ciasto mogę rozwałkować na papierze, który położę jeden na drugim? Czy lepiej piec na dwie tury?

Aleksandra Rybinska, 6 września 2013 21:56:27

Witaj, Marlenki nie piecze się na blaszkach. Każdy blat rozwałkowuje się na papierze do pieczenia i na tym papierze wkłada się do piekarnika. Blaty piecze się osobno! Pozdrawiam :)

Anonymous, 29 października 2013 12:28:36

Super przepis na pyszne ciacho!Zdecydowanie następnym razem zrobię z półtora razy więcej kremu. Wtedy będzie odpowiednio wilgotne. Dziękuję:)

Aleksandra Rybinska, 29 października 2013 15:25:41

Naprawdę wyszło zbyt suche? Jestem zdziwiona, bo moje wręcz rozpływało się w ustach. Mimo wszystko większa ilość masy też ma sens...bo dobroci nigdy za wiele :). Pozdrawiam i cieszę się, że ciasto smakowało :)

Anonymous, 4 listopada 2013 10:16:09

Ciasto doskonałe, chociaż trochę za słodkie. Natomiast krem to horror. Straszliwie tłusty i słodki. Piekąc po raz drugi dokonałem pewnej modyfikacji przepisu (ciasto z 400 g mąki, bardzo mało cukru pudru, 2 małe jaja, pozostałe składniki proporcjonalnie zmniejszone - wyszły 4 placki) i krem z następujących składników: budyń waniliowy (bez cukru) 2 czekolady (1 gorzka i 1 mleczna), około 70 g masła, 2 łyżki stołowe cukru pudru, 2 łyżki stołowe dobrej kawy rozpuszczalnej, 50 ml amaretto (gdybym miał koniak lub whisky dałbym 25 ml). Na wierzch toru polewa z 2 gorzkich czekolad i posypka z orzechów włoskich. Polecam miłośnikom czekolady i ciast w wersji light.

Monika, 9 listopada 2013 16:19:39

Długo szukałam przepisu na Marlenkę idealną. Niestety, zawsze ciasta wychodziły ok, ale Marlenką nie były. A to krem nie ten, a to ciastu dużo brakowało. W dodatku oryginalną Marlenkę dość ciężko kupić. No i trafiłam tutaj...Ciasto upieczone wyglądało rewelacyjnie, Ale to drugi dzień był kluczowy. Z ciasto wyłonił się TEN smak, smak tak długo poszukiwany:) Smak prawdziwej Marlenki:) Rozpływającej się w ustach a nie twardej, wilgotnej, pachnącej, idealnej towarzyszki kawy. Już mam kandydata na świąteczny stół. Dziękuję serdecznie za blog, za wspaniałe zdjęcia (znów dieta poszła w kąt:/) I za Marlenkę :)

Aleksandra Rybinska, 9 listopada 2013 18:25:36

Bardzo mi miło, że ciasto smakowało :) Uwielbiam takie komentarze! Uściski!

Aleksandra Rybinska, 9 listopada 2013 18:26:18

Czasami są takie mniej udane dni w kuchni, kiedy wszystko się wali i pali :). Dobrze, że pomimo tego ciasto wyszło :). Pozdrawiam!

Aleksandra Rybinska, 9 listopada 2013 18:31:38

Bardzo się cieszę! Przepadam za komentarzami, takimi jak Twój :). Marlenka jest najsłodszą towarzyszką do kawy...niestety albo stety :). Czasami dietom należy powiedzieć stop :). Pozdrowienia i dziękuję za moc miłych snów.

Aleksandra Rybinska, 9 listopada 2013 18:32:25

słów miało być :D

Aleksandra Rybinska, 9 listopada 2013 18:43:19

Dziękuję za komentarz. Ponownie wychodzi na to, że to co jednym smakuje, innym wcale i przed wyborem ciasta dobrze jest przeanalizować przepis, aby uniknąć rozczarowania. Krem według mnie wcale nie jest tłusty - to budyniowy krem z dodatkiem skondensowanego mleka. Wydaje się, być dużo mniej tłusty niż np. masa w karpatce. Dziękuję także na przepis na pani ciasto, które niestety marlenką już nie jest. Czy ciasto z taką ilością czekolady można nazwać light? Pozdrawiam :)

Anonymous, 30 listopada 2013 20:27:10

Ja mieszkam jakieś 100 km od granicy i już kilkanaście razy się z Marlenką spotkałem :)

Anonymous, 13 grudnia 2013 22:12:52

Dzień Dobry!Mam pytanie, jaka ma być gramatura masy kajmakowej? Są dwie wersje 390g i 510g. Dziękuję

Aleksandra Rybinska, 13 grudnia 2013 22:14:56

Chodzi o dużą puszkę - 510g. Pozdrawiam :)

Anonymous, 14 grudnia 2013 12:17:00

Bardzo dziękuję za odpowiedź! Zabieram się do pieczenia.

Ola Nazar, 23 grudnia 2013 16:28:24

Ojej! A ja kupiłam puszkę jedyną, jaką przed świętami dostałam (szukałam w 4 sklepach:/) Nie dość, że nie z Gostynia, tylko jakieś Helio, to jeszcze 400 g. Masa wyszła koszmarna :( Tzn już w trakcie ucierania kajmaku z masłem widziałam jak się waży..potem efekt tylko się pogłębiał. Robię to ciasto drugi raz i drugi raz masa jest zważona. Co robię nie tak? Oczywiście nie wyrzucę tego, poprzednim razem pomimo nieudanej masy ciasto smakowało świetnie. No ale chciałam, żeby na święta jakoś wyglądało :( Spróbować poszukać dodatkowej puszki kajmaku i dodać do masy? Samo ciasto będę robić dopiero wieczorem.

Aleksandra Rybinska, 23 grudnia 2013 16:53:36

Pani Olu niestety coś musi być nie tak, skoro drugi raz warzy się Pani masa. Proszę ucierać masło na jak najmniejszych obrotach miksera. Wszystkie składniki muszą być w temp. pokojowej i muszą mieć taką samą temp. Nie uratuje już Pani zwarzonej masy. Musi Pani zaczynać od nowa :(. Poleciłam masę z Gostynia, bo jest najbliższa takiej wykonanej w domu. Inne masy potrafią mieć dużo cukrowych grudek. Pozdrawiam i trzymam kciuki za ciasto, jak to mówią do trzech razy sztuka :)

Ola Nazar, 23 grudnia 2013 22:42:29

Tak :) Bardzo dziękuję..i na pewno dam znać następnym razem ;)

Ladylaura., 4 stycznia 2014 11:34:42

Zmierzyłam się z twoim przepisem ,pysznie wyszło ,zdjęcia u mnie.

Anonymous, 4 stycznia 2014 21:20:13

Dziękuję za przepis! Ciasto wyszło wyśmienite :) faktycznie bardzo podobne do słynnej MARLENKI, którą można gdzieniegdzie kupić :)

Anonymous, 4 stycznia 2014 21:24:44

Moja masa także się zwarzyła. Wydaje mi się, że problem tkwi w nie do końca wystudzonym budyniu. Kiedyś miałam podobną sytuację przy innym cieście i gdy robiąc je drugi raz budyń był "lodowaty" problemu nie było. A teraz przyznam, że szybko chciałam to załatwić i budyń znów nie był odpowiednio zimny.

Ola Nazar, 4 stycznia 2014 23:00:23

No! Postanowiłam dać nam ostatnią szansę..i udało się :) Masa gładziutka, jak należy. Chyba faktycznie nie dopilnowałam temperatury składników poprzednim razem. Nie wiem tylko, jak Elasz to robi, że wałkuje Jej się rewelacyjnie - dla mnie to jest koszmar ;) Ręce mi odpadają! Ale co tam..i tak najważniejszy jest efekt końcowy :) Mniam!!Jeszcze raz dziękuje za przepis :)Pozdrawiam serdecznie!

Anonymous, 15 stycznia 2014 18:09:35

Pani Aleksandro,czy ciasto rozwałkowane na papierze do pieczenia pieczemy na ruszcie piekarnika?

Aleksandra Rybinska, 15 stycznia 2014 18:15:10

Pieczemy na papierze, na którym ciasto było rozwałkowywane :) Pozdrawiam!

Anonymous, 15 stycznia 2014 19:24:20

Dziękuję za odpowiedź i wspaniały przepis :) Pozdrawiam serdecznie!

Anonymous, 27 lutego 2014 10:35:19

ciasto skradłam z Pani przepisu PYSZNE !!!!!!!

Anonymous, 2 marca 2014 18:51:31

Robiłam.Pięknie pachniało.Ale jak dla mnie za słodkie.Jeden kawałeczek z mocną filiżanką gorzkiej kawy to wyzwanie.Marlenkę oryginalną jadłam-jest słodka,ale nie aż tak. Firma ma też w sprzedaży takie kulkin adziewane-to jest niebo w gębie.Ciasto rozwałkowywało sie pieknie(ale wzięło mi z 800g mąki zanim stało się plstyczne i niekeljące).Jajka i czesc maki miksowala mikserem.wyszło mi 7 spodów formatu trochę większeniż A4 (przykładałam kartkę A4 by mieć mniej więcej takie same blaty).Ciasto bardzo ładnie się "łata"jesli przy wałkowaniu ma nieregularny ksztalt to mozna odciac czesc i przywałkować z innej strony.Sprobuję zrobić może na Wielkanoc z redukowaną ilością cukru-na pewno zrobię budyń bez cukru bo kajmak jest wystarczająco słodki i może do ciasta dam 150 tylko.dziękuję za przepis i piękne zdjęcia.Ola

Jolanta Szyndlarewicz, 13 kwietnia 2014 22:11:56

Marlenka to jedno z najlepszych ciast jakie miałam okazję w życiu jeść:). Po raz pierwszy upiekłam je na roczek córeczki w lutym, znikało jako pierwsze:) .... w tym cieście nie sposób się nie zakochac:). Zrobię je na Wielkanoc i wiem, że szybko zniknie z patery:). Pozdrawiam

Anonymous, 16 kwietnia 2014 16:21:45

Właśnie zajadam Marlenkę zakupioną w Czechach - muszę kiedyś upiec ją z Pani przepisu i porównać smaki. Marlenka jest ciastem bardzo słodkim, u Mnie w domu jedno takie ciasta starcza na tydzień. PozdrawiamMagda

Anonymous, 21 kwietnia 2014 09:29:55

Nigdy w życiu nie upieklam tak pysznego ciasta! Drogie panie to niebo w gębie! Dla mnie nie jest za słodkie, ale wprost idealne. Po świętach robię je jeszcze raz, bo się od niego uzależniłam. Kocham Przepisy Aleksandry :)

Anonymous, 21 kwietnia 2014 09:31:58

Dodam, że ostatnie placki już się lepiej wałkowało, więc trzeba nabrać wprawy i będzie OK.

magdalena stachura, 27 kwietnia 2014 11:24:28

piekłam to ciasto , pycha, polecam super instrukcja pozdrawiam madzina!!!

Beata, 5 maja 2014 23:53:36

Piękne ciasto. Chcę je upiec na uroczystość bierzmowania córki i mam pytanie. Uroczystość jest w środę, więc czy mogę upiec blaty w poniedziałek a przełożyć masą we wtorek? Wiadomo, pracy w kuchni i tak będę miała duzo, więc bym sobie rozłożyła to w czasie. Jak myślisz Aleksandro? Czy nie straci na smaku i będzie ok? Dziękuję za przepis.

Aleksandra Rybinska, 6 maja 2014 00:09:03

Witam :) Radziłabym upiec ciasto i przełożyć masą w poniedziałek wieczorem. Do środy nic nie powinno się mu stać, ale najlepiej byłoby jednak upiec i przełożyć we wtorek.

Beata, 6 maja 2014 10:28:49

Dziękuję za odpowiedź. Zrobię to ciasto w poniedziałkowy wieczór, bo we wtorek to już nie dam rady. Napiszę jak wyszło. Pozdrawiam!

Anonymous, 7 maja 2014 17:17:22

Trafiłam tu po kotlety z jajek i zostanę na zawsze! :) Drogie Panie! Jesteście wspaniałe i niezastąpione! Genialne przepisy.

Aleksandra Rybinska, 9 maja 2014 23:43:10

marlenka-wedlug-przepisu-ze-strony- Piękne ciasto Pani Elu :)

Aleksandra Rybinska, 9 maja 2014 23:45:40

Pyszna marlenka od Pani Małgorzaty Wojtowicz :)63497_330229153747505_1464210496_n

Anonymous, 15 maja 2014 15:38:33

Witam serdecznie.Upiekłam Marlenkę "już" dwa razy. Za pierwszym razem bardzo sie obawiałam,że może mi nie wyjść. Nic bardziej mylnego. Robiłam krok po kroku, jak w przepisie .Wyszła super.Za drugim razem tak samo. Smakuje wybornie i szybko znika .Bardzo dziękuję. Jesteście wspaniałe.Pozdrawiam.Danusia.Danusia.

Kasia, 19 maja 2014 19:45:00

Upiekłam "Marlenkę"na urodziny córki, robiłam wszystko zgodnie z przepisem i wyszło super:) goście pytali czy kupowałam w cukierni bo wygląda ślicznie, i jeszcze lepiej smakuje. Z pewnością podzielę się przepisem z rodziną. Dziękuję za publikację przepisu. Proszę o więcej takich ciast:)Kasia z Radomia