Wszędzie czytam noworoczne podsumowania, i dziwię się im niepomiernie. Mnie w tym roku nie dopadła chęć przyjrzenia się gruntownie minionym dwunastu miesiącom, ba! Nie do końca dotarła do mnie zmiana tej drobnej z pozoru cyferki. Może dlatego, że w Sylwestra byłam w pracy od trzeciej do dwunastej, przespałam się raptem dwie godziny i w rezultacie zabrakło mi energii na całonocne szaleństwa. Większość wieczoru spędziłam na niezwykle zajmujących konwersacjach z członkami rodziny C. w wieku od dwóch miesięcy ... czytaj dalej...
Poniżej przedstawiony zostaje przepis na idealny biszkopt, które jest jednym z najdelikatniejszych ciast.
Czytaj dalej...