Ten omlet wyszedł niesamowicie puszysty i lekki jak chmurka. Przyznam, że trochę obawiałam się kalafiorowego zapachu i posmaku, ale przez dodatek mąki kokosowej i ekstraktu z wanilii, kompletnie nie było go czuć. Dzięki semolinie i jajkom z zaufanego gospodarstwa omlet zyskał słoneczny kolor, a pyszny dżem i inne dodatki dopełniły całości. Pyszności. ;-) Omlet z kalafiora podany z dżemem z owoców leśnych bez cukru (Sukrin), śmietankowym twarożkiem, pestkami g ranatu i dyni PRZEPIS --->... czytaj dalej...