Cześć! Sobota nam mija dość wietrznie. Jednak ma to swoje plusy Pranie schnie w takim tempie, że pralka nie nadąża z robotą. Oczywiście wykorzystałam tę pogodę. Zwierzęta też reagują po swojemu. Koty oczywiście robią to, co najlepiej im wychodzi – spanie. Psy…..No moja psina dosłownie oszalała. Psina….sięga do połowy uda i jak z radości skoczy na człowieka to trzeba mocno wiatru się trzymać, by się nie przewrócić. Wracając do tej mojej psiny, zdemolowała podwórko tak przy sobocie. Zwyczajnie w... czytaj dalej...
Uwielbiam "stać przy garach". Uwielbiam jeść, testować nowe smaki. Na co dzień pracuję jako księgowa a po pracy kuchnia jest wyłącznie moja :D
Zapraszam do poczytania z moimi zmaganiami z garami:D Smaki dzieciństwa, próby odtworzenia kuchni włoskiej, azjatyckiej.