Cześć! W moim domu rosół smakuje najlepiej w niedzielę. Z tejże też okazji ugotowałam rosół oraz zrobiłam makaron. Często kupuję gotowy, ale nie ma to jak smak swojskiego. Pamiętam jak byłam dzieckiem, moja mama w każdą niedzielę stawała przy stole i zagniatała ciasto na makaron, czasami pomagał jej w tym tata, bo ciasto do makaronu jest dość zbite i twarde i ciężkie do wyrobienia. Po ugotowaniu nakładałam sobie na talerzyk słuszną porcję i jeszcze gorący posypywałam cukrem albo polewałam śmietaną. Jaki t... czytaj dalej...
Uwielbiam "stać przy garach". Uwielbiam jeść, testować nowe smaki. Na co dzień pracuję jako księgowa a po pracy kuchnia jest wyłącznie moja :D
Zapraszam do poczytania z moimi zmaganiami z garami:D Smaki dzieciństwa, próby odtworzenia kuchni włoskiej, azjatyckiej.