Puszyste, miękkie prawie jak racuchy tylko z gofrownicy. Pomimo, że lubimy chrupiące te także znalazły uznanie. Wymagają nieco nakładu pracy, ale efekt jest niesamowity. Najlepsze zaraz po zrobieniu, lekko chrupiące, jednak kiedy poleżą dłużej staja się miękkie. Ich chrupkość można uzyskać ponownie wkładając gofry do gofrownicy lub piekarnika z termoobiegiem. Składniki : 250 ml ciepłego mleka 300 g mąki pszennej – ja użyłam 450 85 g stopionego i przestudzonego masła 60 g drobnego cukru ( można ... czytaj dalej...
Matka, żona ..kobieta pracująca. Trochę gotuję, piekę i szydełkuję.