Pada deszcz. Świeżo zaparzona herbata stoi obok komputera. Nie tak wyobrażałam sobie początek mojej ulubionej jesieni. Pozostaje mi tylko cierpliwie czekać na te wszystkie odcienie złota skąpane w słońcu... P.S. Wybaczcie mi, jeśli ostatnio trochę rzadziej do Was zaglądam. Staram się jak mogę być aktywną w blogosferze ale koniec końców, nie zawsze wszystko zależy ode mnie... W ostatnim poście, w którym opublikowałam przepis na przepyszny krem toffi obiecałam, że pokażę również, do czego go wykorzystałam :)... czytaj dalej...
Dieta, przeznaczona do 5 posiłków dziennie. Niewiele zasad, poza dokładnym liczeniem kalorii.
Czytaj dalej...