Fot. Lidl Wczoraj pisałem na naszym fanpejdżu, że dostałem fantastyczny nóż od sieci sklepów Lidl. I obiecałem rozwinąć nieco bardziej temat na blogu. Rozwijam więc. Nie będzie to recenzja w dokładnym tego słowa znaczeniu, bo ani krytykiem, ani recenzentem nie jestem. Opowiem za to, o swoich subiektywnych odczuciach. A to w sumie jest chyba najważniejsze. Dorzucę też garść historii. Zatem od historii może zacznijmy. Jak widać na zdjęciu powyżej (wziąłem je ze strony Lidla, mam nadzieję, że nikt nie ma nic przeci... czytaj dalej...