Madzia wymyśliła sobie żebym zrobił jej alkoholowego tymbarka. Ot, kaprys taki miała. Z początku pomyślałem, że nieco od rzeczy gada, ale po chwili namysłu stwierdziłem, że właściwie pomysł wyborny. Będzie kolejna nalewka do naszej kolekcji. Wziąłem więc kartkę i długopis, pomyślałem nad proporcjami i wymyśliłem nalewkę. Do tego, skoro miał być Tymbark, zapożyczyłem sobie i nieco przerobiłem etykietę od prawdziwego Tymbarka :) Madzi się etykieta bardzo podobała, a Wy co o niej myślicie? Za... czytaj dalej...