A tak mnie jakoś naszło żeby udostępnić wam przepis na chleb wielkanocny. Taki malutki bochenek idealnie mieszczący się w każdym koszyczku. Przepis ten jest w mojej rodzinie od zawsze. Ja mam go od mojej mamy, ona zaś od swojej mamy, a jej mama od swojej mamy, a ona z kolei... I tak dalej... Jak byłem dzieckiem to na każde święta (wielkanocne i jakiekolwiek inne również) jeździliśmy do babci. Spotykała się tam cała nasza rodzina. Nie wyobrażałem sobie wówczas Wielkanocy bez tego właśnie chleba. Zawsze obserwowa... czytaj dalej...