Zaskakująco to czerwcowe lato-nie-lato bardzo służyło naszym truskawkom. Z niewielkiego kręgu dookoła jabłonki udało się nam zebrać jakieś dwa kilo owoców. Część- tą najdojrzalszą, pożarliśmy prosto z krzaczka, a to co uda się donieść do domu wrzucamy do ciasta. Udało mi się nawet wypróbować nowe przepisy i dziś podzielę się pierwszym z nich. Wprawdzie sezon truskawkowy powoli się kończy, ale jestem pewna, że i inne owoce świetnie zagrają z tą delikatną pianką. To było tak- wieczór, w misce truskawy, a ja ... czytaj dalej...
Znana wszystkim truskawka, a właściwie poziomka truskawka, to uzyskany ponad 300 lat temu na dworze francuskim mieszaniec dwóch gatunków poziomki.
Czytaj dalej...