Jeszcze nie tak dawno temu, czekolada była tak droga, że nawet królowie nie zaopatrywali się w nią w sklepach. W specjalnych pomieszczeniach, wyznaczeni przez władców do tego ludzie rozcierali palone ziarna kakaowca w kamiennych naczyniach, tak długo, aż uzyskały konsystencję gęstej, lepkiej pasty. Następnie kakaową masę porcjowano, odstawiano do zastygnięcia i dopiero z takich malutkich tabliczek 100% czekolady przyrządzano napój dla króla. Żeby czekolada, podawana w filiżance królowi, nie była zbyt gorzka,... czytaj dalej...
Uwielbiam gotować i eksperymentować z nowymi smakami. Jestem zwolenniczką naturalnych produktów, ziół i kwiatów oraz dzikich owoców (np: dzika róża, czarny bez) na talerzach, pasjonuję się również fotografią kulinarną :) Jestem absolwentką Slawistyki na UŁ, miłośniczką zwierząt, natury i rękodzieła. A kiedyś...będę miała własny ogród :)