Zamieszczam bardzo eksperymentalny przepis. Nigdy wcześniej nie robiłam, ani nigdy wcześniej nie jadłam. Dość kontrowersyjna w smaku sałatka, a element kontrowersyjności stanowią oczywiście winne kostki. A dokładniej - zamienione w galaretkę wino hiszpańskie tempranillo z La Manchy. Samo w sobie jest dość cierpkie i trzeba je lubić, zamienione ze stanu ciekłego w stały, staje się jeszcze bardziej wyraziste. Propozycja tylko d... czytaj dalej...