Każdy w mojej rodzinie powie, że najlepsze ogórki kiszone robi moja Mama. Są aromatyczne, chrupiące. Mają intensywny smak i piękną ciemnozieloną barwę. Idealnie pasują do kanapek, sałatek i samodzielnego spożycia, bo na zupę to ich aż szkoda. Nasi Mężowie niejednokrotnie stosowali je jako zagryzkę, przegryzkę czy tam przekąskę i zakąskę. Generalnie mogą je wcinać na okrągło. Rok w rok dostajemy od Mamy przydział ok 10 kg na rodzinkę i przez całą jesień, zimę i wiosnę "jedziemy" na tych zapasach. Tak się dobrze ... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...