Te naleśniki podpatrzyłam w restauracji Olimp. Zazwyczaj jak jedziemy na zakupy do rzeszowskiej galerii, to później idziemy coś zjeść do Olimpu. Nabieramy sobie na co mamy ochotę, no i moja córka wzięła sobie właśnie takiego naleśnika. Jaki on był pyszny!!! Całą robotę zrobił tutaj jeden dodatek - świeża mięta. Nadaje całemu nadzieniu fajnej nuty smakowej. Spróbujcie, a nie pożałujecie. Składniki: Naleśniki (10-12 sztuk): 1 szklanka mleka 1 szklanka wody 1 jajko 2 łyżki oleju 1... czytaj dalej...
Nastała już jesień, więc nasz organizm musi walczyć z bakteriami i wirusami wywołującymi przeziębienia lub grypę.
Czytaj dalej...