Przepis na : obiad
Często zdarza mi się zacząć przygotowywać jakieś danie, a później, w trakcie zmieniać kocepcję. I tak było tym razem. Planowałam coś zupełnie innego, ale po powrocie z pracy okazało się, że w wyjęciu z lodówki zamarynowanego mięsa przeszkadzał mi dość duży słój zielonych oliwek, więc postanowiłam je dodać do potrawy. Ponieważ w składzie przyprawy do gyrosa doczytałam się obecności rozmarynu, uznałam, że zwiększenie jego ilości nie powinno w niczym zaszkodzić. Nie zawsze takie eksperymenty smakują wybornie, a... czytaj dalej...