Przepis na : śniadanie
Nie wyobrażam sobie, że tak zaczęty dzień mógłby dobry nie być. Odkrywam, albo zwyczajnie uświadamiam sobie, że to co jem na śniadanie ma duży wpływ na moje samopoczucie w ciągu dnia. Absolutnie nie mam tu na myśli rozkładu makroskładników, czyli tego, czy są to węglowodany, tłuszcze, czy białka. Ma znaczenie smak, wygląd i forma podania. Czy to będzie owsianka, czy omlet – nie ma znaczenia. Im bardziej celebruję śniadanie, tym lepiej się czuję. Żałuję, że nie zawsze mam czas, by dłużej zająć się przy... czytaj dalej...