Lekkie, delikatne i subtelne. Chmurki. Nie wiem dlaczego, tak długo nie proponowałam Wam ptysi. Znacie kogokolwiek, kto wzgardziłby lekkim ciastem parzonym i puszystością kremu śmietanowego? Sporadycznie kupuję gotowe ptysie, unikam tych wielkości talerza, obciążonych kilogramem kremu we wnętrzu. Ewentualnie stawiam na maleństwa na wagę, z delikatnym śmietankowym wypełnieniem. Dobre na każda okazję, szczególnie dla dzieci. Upieczcie właśnie takie - nie tylko dla dzieciakó... czytaj dalej...