"Kuchnia miłosna. Afrodyzjaki" recenzja książki

"Kuchnia miłosna. Afrodyzjaki" recenzja książki

Źródło zdjęcia: gandalf.com.pl Tekst NIE jest sponsorowany."Kuchnia miłosna" przykuła mój wzrok na półce swoją piękną okładką. Nie dość, że moim zdaniem jest ciekawie skomponowana, to nie wiem, jak to jest wykonane, ale jest przyjemna... w dotyku:) W każdym razie musi rzucać się w oczy, jeśli nawet mój M., który generalnie moje książki kucharskie olewa, dopóki nie kładę mu ich na krześle, zauważył, że nową książkę kupiłam! Wysoka jakość wykonania i rozsądna cena sprawiają, że może być to ładny prezent na Walentyn... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Kraina Tysiąca Smaków

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.