Przepis na : obiad
Ciąg dalszy kuchni indyjskiej. Tę potrawę odkryłam już jakiś czas temu, przy okazji przeglądania jednej z książek kucharskich. Zafascynował mnie w nim dobór przypraw. Pierwsze podejście było z wieprzowiną i to było coś zupełnie odjechanego w smaku. Mamy tam w końcu kardamon, goździki, kmin rzymski, imbir, cynamon, bardzo charakterne przyprawy, nie ma się w sumie więc co dziwić. A jednocześnie finalnie jakoś nie czuć każdej z osobna, wszystko się ze sobą fantastycznie łączy. I parę dni temu z rozpędu kupiłam za ... czytaj dalej...