Już nie pamiętam kiedy ostatnio ugotowałam jakiś odpowiednik sklepowy. Nadszedł czas na sos chili, który idealnie nadaje się do ryb, do drobiu, do warzyw i ryżu. Czasami mieliśmy smak na tego rodzaju sos, ale jak tylko w sklepie brałam butelkę do ręki i zaczynałam wczytywać się w skład, sos lądował z powrotem na półce. Nie, nie, nie. Wczoraj zaopatrzyłam się w chili, imbir leżakuje od paru dobrych tygodni w lodówce, reszta składników jest. Sos w smaku naprawdę przypomina ten sklepowy, konsystencja już mniej, al... czytaj dalej...
Te warzywa są dla naszego organizmu bardzo wartościowe!
Czytaj dalej...