Ryba po japońsku – nie wiem jak się ma nazwa do tej potrawy, składniki przypominają raczej klimaty naszej szerokości geograficznej. Jedyne co przychodzi mi do głowy to połączenie smaku kwaśnego ze słodkim. I ten dodatkowy smak, który finalnie powstał, a który ciężko określić, umami. Jest oczywiście też słony smak i jak się uprzecie będzie także ostry. Ja z ostrego zrezygnowałam, w końcu potrawę robiłam nie tylko dla siebie. Jak sama potrawa? Pyszna. Już od wielu lat przyglądam się przepisom na rybę po jap... czytaj dalej...
Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.
Czytaj dalej...Nie ma nic lepszego na każdej domowej imprezie, jak szybkie przekąski. Minimum wysiłku, a maximum smaku, to główna ich zaleta.
Czytaj dalej...Święta Bożego Narodzeniu tuż tuż.. Tak więc większość z nas zastanawia się co przygotować na świąteczne menu.
Czytaj dalej...