Przepis na : obiad
Do tego przepisu zabierałam się już od dłuższego czasu. Miałam zapisanych parę wersji placków z twarogiem, postanowiłam się w końcu z nimi zmierzyć. Wybrałam jeden z nich, ten bez mleka. Konsystencja wyszła przedziwna, nie dało się właściwie z nią nic zrobić. I żeby niczego nie wyrzucać, postanowiłam ciasto rozcieńczyć mlekiem. Całość dało się uratować. Ostatecznie jak przestudiowałam inne przepisy (te z mlekiem oczywiście), okazało się, że jeden z nich właściwie pokrywa się z tym moim, do którego dolałam ml... czytaj dalej...