Maj jest miesiącem, w którym wiele bliskich mi osób obchodzi swe urodziny. Sezon rozpoczynają moja wspaniała dziewczyna – 4.05, w związku z tym postanowiłem zmierzyć się po raz pierwszy z przygotowaniem tortu z prawdziwego zdarzenia. Kilka dni namysłów, różne koncepcje, jaki smak, zawartość, wizja poganiała wizję, aż w końcu bang! Mam! :D I oto w taki właśnie sposób powstał pomysł na poniższy tort. Jego skład zdecydowanie nie wkomponuje się w koncepcje bloga, tona czekolady, jeszcze więcej kalorii, ale ... czytaj dalej...