Dzisiaj mam dla Was przepyszne drożdżówki. Bardzo mięciutkie i z dużą ilością chrupiącej kruszonki. Nadziane bogato marmoladą, której nadmiar został mi po smażeniu pączków, teraz muszę ją do czegoś wykorzystać. Takie drożdżówki najlepiej smakują w tym samym dniu w którym są upieczone, ale na drugi dzień też są dobre. Macie ochotę na takie pyszności? Tak? To upieczcie koniecznie :) Udanych wypieków Wam życzę. Potrzebujemy: Na rozczyn: 5 dag świeżych drożdży pół szklanki ci... czytaj dalej...