To danie przygotowywałam wiele, wiele lat temu pracując w barze, co ja się ziemniaków natarłam i cebuli to moje, ale ten smak i fakt, że danie można zrobić na zapas (śmiało w lodówce postoi tydzień- tylko kroimy plastry- podsmażamy 3 minutki i gotowe) rekompensuje pracę jaką trzeba włożyć w jego przygotowanie. Za każdym razem, gdy zbierało mi się na wspominki czasów studenckich opowiadałam Miśkowi o „Babie Ziemniaczanej” a on zawsze mi wypominał, że zna z opowieści i tylko mu obiecuję. Ścier... czytaj dalej...
100 % weganka