Z ręką (prawą) już nieco lepiej i powolutku życie wraca do normy. Cieszę się że tak cudnie popadało i bedę mogła jutro zacząć sadzić moje sadzoneczki. Pomidorki, ogórki i sałata czekają. A póki co zrobiłam pastę jajeczną na dzisiejsze niedzielne śniadanie. Cykl "Wypiekanie na śniadanie" gdzie możecie znaleźć przepis oryginalny coś niezbyt cieszył się tym razem popularnością. Pewno syndrom długiego weekendu :))) Mój przepis z boćwiną, czosnkiem niedźwiedzim i majonezem domowej roboty znajdziecie poniżej.... czytaj dalej...
Jajka faszerowane to świetna alternatywa dla zwykłych jajek. Możemy je nadziać pieczarkami, pomidorami, czy też różnego rodzaju rybami.
Czytaj dalej...