Witam Was, przepraszam ,że dawno się nie odzywałam ale niestety kręgosłup się odzywa.... Ale już wracam do Was w pełni zwarta i gotowa na nowe wyzwania kulinarne ;) Tak jak obiecałam jakiś czas temu ,podaję przepis na fasolkę po bretońsku;) Fasolka z własnego ogrodu. U mnie duża Jaś gigant. ;) Ulubione danie mojego Męża, które zniknęło w mgnieniu oka. Przyznam się robiłam pierwszy raz w życiu;) Lubicie? Ja nie przepadam za fasolą..niestety ..Ale czego się nie robi dla Miłości;) hihi Przepis prosty, szybki w pr... czytaj dalej...