Lato po woli mija. Tylko patrzeć jak zawita do nas jesień a wraz z nią multum świeżych warzyw . Takich kruchutkich , jędrnych tylko brać i coś gotować. Ja preferuję zasadę gotowanie tego co w pobliżu rośnie , tak do 200 kl. Słyszałam że podobno ma to jakąś nazwę ,ale ja jestem z tamtego wieku ( jak to moje wnuczki mówią ) i jestem do takiego gotowania przyzwyczajona. Owszem od czasu do czasu lubię sobie odskoczyć i ugotować coś azjatyckiego ... czytaj dalej...