Orzeszki ostatni raz jadłam jako dziecko u babci, która miała starą żeliwną patelnie do ich pieczenia. Niestety foremka zaginęła i już się nie znalazła ale na szczęście ostatnio udało mi się kupić podobną na targu staroci. Takie ciasteczka zawsze pojawiały się u nas na świątecznym stole lub na weselach i większych uroczystościach. Koniecznie wypełnione były masą orzechową z alkoholem. Warto je zrobić, choć są bardzo czasochłonne. Przed pieczeniem kilak praktycznych rad, które ułatwią pracę: Klasyczne... czytaj dalej...