Mój pierwszy chleb na własnoręcznie wyhodowanym zakwasie i na pewno nie ostatni - ciężki, zwarty, wilgotny, z przepyszną chrupiącą skórką. Uprzedzam, że można się uzależnić - już po pierwszym kęsie człowiek obiecuje sobie, że będzie dbał o swój zakwas, dokarmiał go, aby posłużył długie lata :) Przygotowanie chleba żytniego na zakwasie jest niezwykle proste, choć na efekt końcowy trzeba poczekać nawet 7 dni (łącznie z przygotowaniem pierwszego zakwasu). Niecierpliwym zdradzę, że funkcjonuje Zakwasowa Mapa Pol... czytaj dalej...