Długo, bardzo długo zupa pomidorowa istniała dla mnie w jednej wersji… sobotniej zupy pomidorowej mojej Mamy. Gęstej, sycącej, z ryżem, dla mnie była najlepsza. Ja długo sama nie potrafiłam gotować, nie umiałam dobrać smaków, wszystko było albo nazbyt mdłe, albo za bardzo przyprawione, nie wspominając już, że eksperymenty kulinarne nie były dla mnie. W pewnym momencie życia chcąc nie chcąc byłam zmuszona do gotowania, aż w końcu to polubiłam i zaczęłam eksperymentować z lepszym lub gorszym skutkiem. Tym ra... czytaj dalej...
Projektantka instalacji sanitarnych. Pasjonatka gotowania i motocykli