Wprawdzie dzisiaj pada i wieje wiatr, ale miałam ochotę na słodkości pachnące latem. W głowie miałam obraz działki, jaką rodzice mieli w czasie naszego dzieciństwa. Na niej były dwa drzewka ze śliwkami. Pamiętam, wtedy lubiłam śliwki jedynie prosto z drzewa, a teraz uwielbiam wypieki z tymi owocami. Kuchnia pachnąca śliwkami, pachnąca latem. Pomyśleć, że wydaje mi się ten czas dzieciństwa taki bliski, jakby to wszystko było niedawno, a już niedługo starsze dzieci będą mogły wspominać takie dni z domu, a najmłodsz... czytaj dalej...
Projektantka instalacji sanitarnych. Pasjonatka gotowania i motocykli