Wykańcza mnie ta cała zima nie-zima... zdecydowałoby się w końcu czy ma być śnieg czy lód... chociaż jak dla mnie to mógłby być mróz i suchy asfalt na drodze ;-) a jutro jeszcze sobie wyprawę zaplanowałam - mam nadzieję, że to wszystko nie zamarznie przez noc, bo będę jechała bardzo rano... Może bym i lubiła tę porę roku gdybym sobie siedziała na miejscu, bez konieczności przemieszczania się, a tak... a tak to już kolejna zima mija w trasie :-( chociaż oddając sprawiedliwość aurze, to - pomijając roz... czytaj dalej...