Dawno tu nie zaglądałam, ale to nie jest tak, że przestałam zupełnie gotować, wyprowadziłam się w Bieszczady, karmię Rodzinę korzonkami i energią słoneczną. Po prostu mam duuuużo nowych projektów. W tym między innymi zapisałam się na studia podyplomowe z zielarstwa. Może za rok będę tu wrzucała przepisy na herbatki, ziółka, nalewki! :) Nie wiem, czy to a propos, ale chyba trochę tak. Mam nadzieję, że rozwodu nie będzie ;) Bo właśnie! Był też ślub! Po 13 latach, skromnie powiem - dałam się namówić :D W związku... czytaj dalej...