Coolinarna Strefa ma już roczek! :) Z tej okazji pyszne ciasto. Mocno nasączony alkoholem biszkopt (w końcu trzeba uczcić pierwsze urodziny ;)), krem krówkowy i pyszny, karmelizowany słonecznik. Po raz pierwszy jadłam słonecznik w cieście (zazwyczaj stosowałam go do wypieku chleba). Słonecznik spisał się na medal. Bardzo polecam to ciasto. Ciasto ze słonecznikiemPRZEPIS{forma: 26x36 cm}Temperatura piekarnika: 170ºC | Czas pieczenia: 35-40 min Biszkopt kakaowy 6 jajek 1 szkl. cukru 1 szkl mąki pszennej ... czytaj dalej...
Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.
Czytaj dalej...Wielkanoc tuż tuż, więc przygotowaliśmy dla Was przepisy na najlepsze ciasta, które na pewno zasmakują Wam i Waszym domownikom.
Czytaj dalej...Święta Bożego Narodzeniu tuż tuż.. Tak więc większość z nas zastanawia się co przygotować na świąteczne menu.
Czytaj dalej...Gratuluję i życzę jeszcze 100 lat prowadzenia tak pysznie słodkiego bloga :)
ale cudownie wygląda! :) ciasto ze słonecznikiem po prostu za mną chodziło dlatego przestudiowałam przepis i biorę się w niedługim czasie za robienie!ale mam pytanie- kawa ma być normalna czy rozpuszczalna i ile jej wsypać do szklanki? i dla upewnienia- krem trzeba podpiec? w jakim celu?:)
mam ogromną ochotę wypróbować to ciasto, zapowiada się pysznie :)
Stu owocnych lat w blogosferze! :) A ciacho wygląda obłędnie, na pewno jest przepyszne :))
Gratuluję rocznicy :) Ciasto niemal identyczne robiłam w ten weekend, tylko jakoś nie mogę się zmobilizować do wrzucenia go na bloga :) Bardzo smaczny wypiek :)
Gratulacje i powodzenia w dalszym blogowaniu :)Słonecznik w ciastach mnie intryguje, muszę w końcu spróbować :)
Gratuluję i życzę kolejnych wspaniałych i tak pysznych, jak to ciasto lat gotowania: )
Gratulacje :)Od dawna "chodzi" za mną ciasto z alkoholem - zobaczenie tego mi w tej chcicy nie pomogło... xD
Bardzo dziękuję! A ciacho trzeba po prostu upiec i już. ;)
Dziękuję. Słonecznik jak dla mnie spisał się na medal. Od teraz nie będę go już tylko kojarzyła z chlebem i makaronem (dodaję go czasem zamiast orzeszków piniowych do makaronu ze szpinakiem). :)
Użyłam kawy rozpuszczalnej, z 2 łyżeczek.W przepisie dla przejrzystości podzieliłam etap przygotowania praliny (w piekarniku) i przygotowanie już samego kremu (kremu oczywiście nie przypiekamy). :)
Stefania to piękne imię. :) A ciasto na pewno było pyszne, uwielbiam słonecznik.
Hahaha :) Jestem tu pierwszy raz i oczywiście popełniłam straszną gafę w komentarzu powyżej. Widać czytanie ze zrozumiem o tej porze już kuleje. :) Zrozumiałam, że chodzi o urodziny jakiejś Stefy a nie Twojego bloga. :D Ale ciasto i tak wygląda znakomicie.
:))) Ale mnie rozbawiłaś tym komentarzem! :)))))P.S Tam od razu gafa, ale refleksu to Ci na pewno nie brakuje (jednak się zorientowałaś ;)).Dzięki za "wesoły" komentarz. :)
Niedługo będę testować przepis. xD Wygląda super. Jak trafie spowrotem na przepis to powiem czy się udało.